Jak wiadomo Święta tuż tuż i wszelkie przygotowania ruszyły pełną parą. Zapewne mężczyźni rozglądają się za najpiękniejszą choinką, bo tylko z taką żony wpuszczą ich do domu 😛 a kobiety krzatają się po kuchni, w międzyczasie scrollując internety w poszukiwaniu nowych, świątecznych inspiracji. Musi być smacznie, ale fajnie jakby było trochę fit, bo przecież nie chcesz stracić formy, nad którą pracowałaś/eś cały rok. Świąteczne dania niekiedy znacznie odbiegają od kanonu zdrowego odżywiania, co nie znaczy, że nie da się stworzyć zdrowszej wersji. Jeśli szukasz takowej i czytasz ten wpis, to dobrze trafiłaś/eś. Bo Eat Slow Move Fast pokaże Ci świąteczną kuchnię w lżejszej odsłonie.
Chyba na żadnym wigilijnym stole nie brakuje ryby. W większości pewnie karp, ale nie każdy za nim przepada. Ja osobiście też niespecjalnie. Bardziej preferuję dorsza albo mirunę i właśnie ta druga rybka zagości dzisiaj na stole. A z czym dokładnie??? Tylko spójrzcie:
Przygotuj:
- 4 kostki lub małe filety miruny
- 1 nieduży seler
- 1 korzeń pietruszki
- 3 większe marchewki
- ok. 300 g passaty pomidorowej
- sól i pieprz do smaku
- odrobina soku z cytryny
- koperek
- ostra i słodka papryka
Do dzieła:
Warzywa obierz i zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Ewentualnie możesz użyć blendera z rozdrabniaczem. Przyznam, że często tak sobie ułatwiam pracę. Może wychodzą nieco drobniejsze kawałki, ale nie jest to bardzo znaczące, a ile czasu zaoszczędzisz 😉 Starte lub posiekane warzywa wrzuć na patelnię. Dopraw solą i duś na małym ogniu, co pewien czas podlewając niewielką ilością wody. Gdy warzywa będą miękkie, dodaj do nich passatę. Przypraw solą oraz pieprzem i dosyp papryki. Rybę skrop sokiem z cytryny, dopraw sola oraz pieprzem i posyp koperkiem.
Formę do zapiekania nasmaruj olejem kokosowym. Na dno rozłóż połowę warzywno-pomidorowego farszu. Na to poukładaj kawałki ryby. Na wierzch drugą część warzyw.
Całość włóż do piekarnika, nagrzanego do 180°C, na ok. 30 min. Czyż nie szybko??? W dodatku smacznie i zdrowo 🙂 Bo te Święta będą fit.
Jak Wam się podoba moja wersja świątecznej rybki??? Może nie jest to jakiś bardzo odkrywczy przepis, ale przyznacie, że całkiem ciekawy. A w prostocie siła 😉 Macie całe mnóstwo dań do przygotowania, więc takie szybkie wersje sprawdzą się jak złoto. W dodatku bardzo zdrowo bo rybka i to pieczona, do tego duszone warzywka, więc może jednak Święta będą fit???
Wygląda smacznie 🙂 szkoda tylko że człowiek ma takiego lenia 🙂
Niekiedy tak bywa 😉 ale z czasem i wena przyjdzie 🙂 na pewno z głodem 😛