Białe Michałki domowej roboty – słynne cukierki w zdrowszej wersji

Jeśli jesteście takimi łasuchami jak ja, to zapewne musicie co pewien czas dostarczyć organizmowi odpowiedniej porcji słodyczy 😀 Przyznam, że rzadko sięgam po gotowe, kupne wersje. Mam jedną ulubioną gorzką czekoladę (70% z kawałkami owoców) z Biedronki i przy spadku energii sięgam po kostkę albo dwie, ale z reguły wybieram własne wypieki. Są jednak pewne cukierki, które jeszcze dawno temu skradły moje serce i są to “Białe Michałki”. Najczęściej pojawiały się w okresie świątecznym jako dekoracja choinki, choć duża część nawet nie doczekała się zawieszenia na gałęziach. Po latach postanowiłam powrócić do smaku dzieciństwa, choć nie byłabym sobą jakbym nie stworzyła swojej zdrowszej wersji 🙂

Mimo, że wspominając o michałkach od razu nasuwa się na myśl duża porcja słodyczy, to postanowiłam stworzyć przepis bez cukru.  Oczywiście jak zawsze bezglutenowy. Sama byłam ciekawa efektu końcowego, bo z takimi eksperymentami różnie bywa. Na szczęście jest to receptura bez pieczenia, więc w trakcie przygotowywania można smakować i dopieszczać proporcje, dodawać więcej słodyczy lub przełamywać smak słonymi akcentami. Jeśli jesteście ciekawi efektu, wypróbujcie recepturę.

 

Przygotuj:

  • 2 łyżki masła orzechowego najlepiej crunchy (z kawałkami orzechów)
  • 1 łyżkę oleju kokosowego
  • 3 łyżeczki syropu z agawy, klonowego lub miodu
  • 1 łyżeczkę pasty kokosowej
  • 6 łyżek mąki kokosowej
  • 2 łyżki jogurtu kokosowego
  • szczyptę soli

 

Polewa:

  • 4 łyżki oleju kokosowego
  • 4 łyżki odżywki białkowej
  • 2 łyżeczki erytrytolu

 

Do dzieła:

Rozpuść olej razem z masłem orzechowym, pastą kokosową i syropem. Ma powstać płynna masa, ale nie dopuść do zbytniego podgrzania. Do chłodnej masy dodaj sól i jogurt. Wymieszaj całość. Dodaj mąkę kokosową i energicznie mieszaj, żeby składniki dobrze się połączyły. Masa zacznie znacznie gęstnieć. Ma powstać konsystencja, która umożliwi swobodne lepienie dłońmi. Z masy formuj zgrabne cukierki na wzór tradycyjnych “Michałków”. Odłóż je na pergamin. Jak już wszystkie będą gotowe wstaw na 10 min do zamrażalnika, a następnie do lodówki na minimum pół godziny.
Przygotuj polewę. Rozpuść olej kokosowy razem z erytrytolem. Energicznie mieszaj, żeby erytrutol się rozpuścił. Lekko ostudź, następnie dodaj odżywkę białkową i dokładnie wymieszaj, najlepiej trzepaczką. Gotowe cukierki przełóż na kratkę i polej powstałą polewą. Ponownie wstaw do lodówki na kilka godzin, żeby masa ładnie zastygła. Tyle wystarczy, by powstały domowe, zdrowe cukierki 🙂

Oj te cukraski będą nie raz powtarzane, bo wyszły naprawdę smakowite. Kto by pomyślał, że z dosłownie paru składników można stworzyć takie cudo 🙂 Największym zaskoczeniem jest zapewne polewa z odżywki białkowej. Jej konsystencja wyszła idealna, prawie identyczna jak rozpuszczona czekolada, więc świetnie pokryła nasze wyśmienite nadzienie. Do niego polecam użyć masła orzechowego z kawałkami orzechów, wtedy nie musimy już dodawać osobno rozdrobnionych orzechów, ale masło całkiem gładkie też się sprawdzi. Najlepiej jak sami sprawdzicie, która wersja bardziej przypadnie Wam do gustu 😉

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.