Bo nie samym mięsem człowiek żyje – zapiekanka makaronowa z brokułem i suszonymi pomidorami (wege obiad)

Z racji mojej diety, ale też upodobań, praktycznie każdy posiłek przygotowuję własnoręcznie: od śniadania: pierwszego i drugiego, po obiad, podwieczorek i na kolacji skończywszy (sama też piekę chleb). Zauważcie, że wypada idealnie 5 posiłków 🙂 Przecież lubisz gotować – odpowiecie. I to święta prawda, ale jest ono przyjemnością, jeśli nie działamy pod presją czasu. W weekend lubię sobie popichcić, pobawić się smakami, żeby stworzyć coś oryginalnego, ale nie oszukujmy się w tygodniu nie mam go zbyt wiele. Jeśli pracuje się na etacie, do tego dochodzą treningi, zakupy i inne obowiązki dnia powszedniego, nie pozostaje zbyt wiele czasu do dyspozycji. Warto wtedy sięgnąć po proste i szybkie przepisy, które bez nadmiernego wysiłku pozwolą stworzyć coś pysznego. Z taką myślą powstała dzisiejsza receptura, by na co dzień móc skosztować coś zdrowego, kolorowego, a przy tym nie spędzić pół dnia w kuchni.

Pragnę zauważyć, że jest to również przepis wegetariański, bo co za dużo, to niezdrowo, a w szczególności nadmiar mięsa może przynieść więcej szkód niż pożytku. Nie oznacza to, że danie nie jest pożywne. Januszek sobie pojadł, to i Wam mało nie będzie 😀 Mamy tu makaron, więc jest spora dawka węglowodanów, która doda Wam energii, a wcześniej nie stracicie jej na długotrwałe przygotowanie. Sami się przekonajcie 😉

Przygotuj (na 2 porcje):

  • ok. 200 g makaronu penne (u mnie bezglutenowy)
  • 1/2 brokułu
  • ok. 8 suszonych pomidorów
  • ok. 10 mini mozzarelli (w kulkach)
  • odrobinę soku z  cytryny
  • sól

Sos:

  • 1 jogurt kokosowy (150 g)
  • 1 jajko
  • sól i pieprz do smaku
  • zioła (u mnie dalmatyńskie)
  • przyprawy (czosnek niedźwiedzi/suszone pomidory/bazylia)

 

Do dzieła:

Makaron ugotuj według przepisu na opakowaniu. Zważcie na to, że to zapiekanka, więc całość wyląduje jeszcze w piekarniku, warto zatem wybrać wersję al dente. Ja w sumie tylko taką preferuję 😉 Brokuł umyj i rozdrobnij na różyczki. Wrzuć go do lekko posolonej wody z odrobiną soku z cytryny. Sok ten sprawi, że brokuł będzie miał piękny, soczyście zielony kolor. Gotuj ok. 6 min, ważne, żeby brokuł też był lekko chrupiący i nie zatracił swojej formy. W międzyczasie przygotuj pozostałe składniki. Suszone pomidory pokrój na mniejsze kawałki, a mini mozzarellę przekrój na pół. Po ugotowaniu odcedź makaron oraz brokuł. Ja użyłam 2 mniejsze, kamionkowe foremki, ale możesz wybrać jedną większą. Przełóż do nich makaron, brokuł, pomidorki i mozzarellę. Lekko wymieszaj. Teraz połącz składniki na sos i polej nim całość. Z racji tego, że wykorzystałam naczynia kamionkowe i producent zaleca wkładanie ich do zimnego piekarnika, to nie czekałam na jego rozgrzanie. Nastawiłam temperaturę 180°C. Zapiekanki piecz ok. 10-15 min. Surowe produkty zostały już poddane obróbce termicznej, więc wystarczy tylko, żeby składniki lekko się podgrzały, a ser rozpuścił. Podawaj na ciepło, zaraz po przygotowaniu.

Tak jak zapowiadałam przepis jest szybki i nieskomplikowany, w dodatku nie wymaga zakupu nietypowych składników. Idealna propozycja na obiad w środku tygodnia, by jego przygotowanie pogodzić z innymi obowiązkami. I jak Wam się podoba wersja wegetariańska??? Wcale nie jest taka zła, jakby się mogło wydawać 😛 a śmiem stwierdzić, że nawet bardzo smakowita, ale to oceńcie już sami 😉

 

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.