Kiedyś makaron bardzo często gościł na moim stole. Teraz trochę rzadziej, ale zawsze wybieram ten pełnoziarnisty. Zawiera węglowodany złożone, które są głównym źródłem energii. Gdy chcemy się wzmocnić lub zjeść coś sycącego to idealny wybór. Szczególnie gdy trenujemy musimy dbać, by uzupełniać glikogen, który jest niezbędny do prawidłowej pracy mięśni. Jego brak powoduje ogólne osłabienie i zmęczenie. Musimy zatem dbać o odpowiednią regenerację.
W tym przypadku jest to wersja obiadowa. Makaron skomponowałam z tuńczykiem. Dodałam też nieco warzyw, by nadać świeżości i kolorytu. Wybrałam roszponkę i pomidorki cherry. Czarne oliwki i pestki dyni dopełniły całości. Sos stworzyłam na bazie jogurtu greckiego, by było lekko i smacznie. A oto dokładny przepis:
Przygotuj:
- makaron tagliatelle
- 300 g jogurtu greckiego
- niecałe 2 puszki tuńczyka w sosie własnym
- pomidorki cherry
- roszponkę
- czarne oliwki
- pestki dyni
- zioła i przyprawy
Do dzieła:
Makaron ugotuj al dente. Jogurt wymieszaj z jedną puszką odcedzonego tuńczyka. Można go też zmiksować, jeśli chcemy uzyskać gładką konsystencję. Do sosu dodajemy zioła i przyprawy według uznania. Ja użyłam też trochę słodkiej papryki i pieprzu cayenne, by dodać lekkiej pikanterii. Sos lekko podgrzewamy ale nie gotujemy, gdyż jogurt może się wtedy zważyć. Makaron mieszamy z powstałym sosem. Dodajemy, pokrojone na pół, pomidorki, roszponkę, plasterki oliwek. Żeby smak tuńczyka był wyraźniejszy, można jeszcze dodać kawałki z drugiej puszki. Wszystko posypujemy pestkami dyni. Tak powstał nam szybki i wartościowy obiad. Takie proste, takie smaczne.