Pieczone donuty z polewą orzechową nie tylko na Tłusty Czwartek (bez glutenu, bez sera)

Już lada moment najsłodszy dzień roku, czyli Tłusty Czwartek. Piekarnie przeżyją prawdziwe oblężenie, kolejki po pączki będą dłuższe niż w poczekalni do lekarza, a osoby, które nie przepadają za słodyczami w tym dniu nie odmówią chociażby jednej oponki. Jednak mimo wielorakiego wyboru, polecam stworzyć własne tłustoczwartkowe wypieki, bo jednak jak człowiek sam coś przygotuje, to wie co je 🙂 A te smakołyki wcale nie muszą być całkiem tłuste 😉

Dzisiaj nie mam dla Was przepisu na pączki, ale na równie tłustoczwartkowy przysmak, jednak w dość nietypowej odsłonie. Wszyscy znamy oponki serowe, smażone na głębokim tłuszczu. A co powiecie na pieczone donuty, w dodatku bez grama sera i obecności glutenu??? To mi się podoba i mam nadzieję, że i Wam przepis przypadnie do gustu 🙂

 

Przygotuj:

Mokre składniki:

  • 1 szkl. puree z batata
  • 3 jajka
  • 3 łyżki oleju lub oliwy
  • 1 łyżkę octu jabłkowego

 

Suche składniki:

  • 2 szkl. mąki migdałowej (mogą być mielone migdały, ale blanszowane)
  • 2 łyżki mąki kokosowej
  • 3/4 szkl. erytrytolu
  • 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżeczkę sody
  • 1/2 łyżeczki soli

 

Polewa:

  • 2 łyżki masła orzechowego
  • 1 łyżkę miodu
  • 1 łyżkę oleju kokosowego

 

Dodatki:

  • garść pistacji

 

Do dzieła:

Zacznij od przygotowania puree. Możesz to zrobić dzień wcześniej. Do uzyskania 1 szkl. powinien wystarczyć jeden dorodny batat. Oczywiście możesz upiec więcej, a resztę puree zamrozić lub wykorzystać do innego przepisu np. do gnocchi z batata, na które przepis już niebawem 😉 Umyj dokładnie słodkiego ziemniaka, przekrój na pół, następnie ułóż na blasze wyłożonej pergaminem skórką do góry i piecz ok. pół godziny w temperaturze 180°C. Możesz sprawdzać jego miękkość widelcem. Po upieczeniu ostudź i wydrąż miąższ. Do miski przełóż wszystkie mokre składniki w tym szklankę puree z batata. Zmiksuj całość na gładką masę. W osobnej misce połącz suche składniki, następnie dodaj je do powstałej masy. Wystarczy już tylko dokładnie wymieszać łyżką lub trzepaczką. Powstanie dosyć gęsta konsystencja. Za pomocą łyżki przełóż masę do foremek na oponki, jeśli używasz silikonowych nie trzeba ich już natłuszczać.

Piecz w temperaturze 180°C z termoobiegiem przez ok. 15 min. Pod koniec pieczenia możesz przykryć folią aluminiową. W międzyczasie możesz przygotować polewę. Do miski dodaj masło orzechowe, olej kokosowy i miód. Włóż do mikrofali na ok. pół minuty, żeby uzyskać płynną konsystencję. Dokładnie wymieszaj. Pistacje rozdrobnij nożem lub za pomocą tłuczka do mięsa. Wielkość odłamków jest już kwestią osobistych upodobań. Upieczone i ostudzone oponki udekoruj polewą, a następnie posyp pistacjami. Odstaw do stężenia.

WSKAZÓWKI:

  1. Do przygotowania tego rodzaju oponek konieczna jest specjalna forma do pieczenia, ciasto nie jest na tyle zwarte, by zachowało swój kształt po uformowaniu na zwykłej blaszce.
  2. Do ciasta najlepiej użyć mąki ze zblanszowanych migdałów, jest bardziej delikatna niż zwykłe tarte migdały i dzięki temu powstają pulchniejsze wypieki. Można też spróbować samemu zmiksować blanszowane migdały, ale warto pamiętać, że orzechy zawierają dużo tłuszczu i zbyt szybkie miksowanie podwyższa ich temperaturę, w konsekwencji zacznie się wydzielać tłuszcz i zamiast mąki uzyskamy masło migdałowe. Dlatego należy je miksować powoli i z przerwami.
  3. Polecam kupić siemię w ziarnach i zmiksować zaraz przed przygotowaniem ciasta. Przechowywanie zmiksowanego siemienia lnianego powoduje jego utlenianie, co przyspiesza jełczenie.
  4. Dekorowanie polewą najlepiej wykonać na kratce do studzenia podkładając pod spór folię spożywczą lub większą blachę.
  5. Zamiast miodu do polewy możesz użyć syrop klonowy lub syrop z agawy. Najlepiej sprawdzą się słodzidła w formie płynnej.
  6. Pistacje możesz posiekać lub wrzucić do woreczka i rozdrobnić za pomocą tłuczka do mięsa. Najlepiej posłużyć się podwójnym woreczkiem, wtedy unikniemy przedziurawienia i niepotrzebnego bałaganu.

Te oponki to naprawdę przepis warty wypróbowania, jeśli nie na Tłusty Czwartek, to na dowolną okazję. Ich lekko korzenny posmak (za sprawą cynamonu) przypomina piernik. Nie jest to może typowy smak dla oponek, szczególnie jeśli liczyliśmy na wersję serową, ale dla mnie bardzo ciekawy i zaskakujący. Mimo, że masa wydaje się dosyć gęsta, po upieczeniu wcale nie są zbite i gumowate. Zachowują pulchność i co istotne nie wysychają, nawet po dłuższym leżakowaniu (co jest rzadkością w bezglutenowych ciastach). Polewa i posypka z pistacji dodaje fajnego słonego akcentu, który dodatkowo podkręca słodki smak. Całość tworzy niezapomniane doznanie kulinarne, którego koniecznie musicie doświadczyć 🙂

Rekomendowane artykuły

2 komentarze

  1. […] bezglutenowcy muszą się bardziej postarać ???? Przy okazji robienia oponek na tłusty czwartek (pieczone donaty) udało mi się zaobserwować, że mąka migdałowa jest bardzo wdzięcznym produktem. Wtedy moje […]

  2. […] ani jednej drożdżowej kulki, za to stworzyłam pieczone donaty, a przepis na nie znajdziecie tutaj. W tym roku postanowiłam poszaleć i stworzyć klasyczną wersję smażoną (bo co sobie będę […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.