Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam makowce pod każdą postacią. Jeszcze z dzieciństwa pamiętam kultowy tort makowy mojej mamy, który robiła tylko na wyjątkowe okazje. Może dlatego smakował tak wyjątkowo 😀 Dzisiaj już mogę sama wypiekać różne smakołyki i to wtedy, kiedy tylko mam na to ochotę. Dlatego nie żałuję sobie przyjemności, co zresztą widać na blogu 😉 A mak to dodatkowo świetna propozycja na Święta Bożego Narodzenia. U niektórych pewnie będzie królował na wigilijnym stole w postaci kutii, choć u mnie w domu nie ma takiej tradycji. Za to nigdy nie brakuje ciast. Rok temu na blogu pojawił się świąteczny wpis z makiem w roli głównej. Przepis na kruchą choinkę znajdziecie tutaj. A tym razem przedstawiam Wam bardziej klasyczny makowiec, choć w wersji Halynowej, czyli bezglutenowej. W dodatku bardzo aromatyczny, z wyczuwalną nutą migdałów, czyli niewątpliwie moje smaki, mam nadzieję, że Wasze również 😉
Przygotuj (na blaszkę 24 x 28 cm):
- 6 jajek
- 125 g masła
- 1 i 1/4 szkl. erytrytolu (1 szkl. cukru pudru)
- 250 g mielonego maku
- 6 łyżek drobno mielonych migdałów (mąki migdałowej)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3-4 duże jabłka
- odrobina olejku migdałowego
Do dzieła:
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Do przepisu będziesz potrzebować erytrytolu w pudrze (patrz Wskazówki). Jabłka obierz i zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Żółtka oddziel od białek. Masło utrzyj z erytrytolem na gładką masę. Następnie stopniowo dodawaj po jednym żółtku. Dodaj mak, mielone migdały oraz proszek do pieczenia i wszystko dokładnie wymieszaj. Dorzuć starte jabłka. Białka ubij na sztywną pianę, przełóż ją do masy makowej i już tylko delikatnie wymieszaj, żeby piana nie opadła, tylko fajnie spulchniła ciasto. Masę przełóż do formy wyłożonej pergaminem i włóż do piekarnika nagrzanego do 180°C. Piecz z termoobiegiem przez ok. 45-50 min. do suchego patyczka.
Wskazówki:
- Do ciasta potrzebny jest mielony mak. Możesz kupić suchy, pogotować go chwilę lub zalać wrzątkiem, następnie odcedzić i podwójnie zmielić, ale w sklepach znajdziesz też gotową mieloną wersję, która niewątpliwie skróci czas przygotowania i ograniczy niepotrzebny wysiłek.
- Żeby uzyskać puder z erytrytolu wystarczy zmielić go w młynku do kawy lub rozdrobnić w siekaczu od blendera, jednak wtedy możesz nie uzyskać idealnie gładkiej konsystencji.
- Podane proporcje są odpowiednie dla niedużej formy. Żeby uzyskać wysokie ciasto przy większej blaszce wystarczy przygotować półtora porcji lub podwójną porcję.
To co wyróżnia ten makowiec, to niebywale wilgotna konsystencja. Większość makowych ciast jest sucha i zapychająca, a ten wypiek jest lekki i rozpływający się w ustach. To nie tylko zasługa piany, która została dodana na sam koniec, ale również jabłek. Jednak ich smak jest praktycznie niewyczuwalny, więc osoby kosztujące zapewne nie domyślą się, że stanowią cześć przepisu. Bo prym wiedzie tu mak, a jego najlepszym partnerem jest olejek migdałowy. Przynajmniej u mnie w domu tak było i jest to dla mnie nierozłączny duet. Dodatkowo w recepturze znajduje się mąka migdałowa, która dopełnia całości, jednocześnie wiąże całą masę. A wszystko to sprawia, że efekt końcowy jest fenomenalny i koniecznie musicie zaznać tej słodkiej przyjemności 🙂
