Dużo było ostatnio słodkości, więc pora teraz na coś lekkiego i świeżego. A co to może być??? Oczywiście sałatka. Tym razem prym będzie wiódł łosoś. To jedna z moich ulubionych ryb i mogłabym ją jeść codziennie, a mimo to nigdy się nie znudzi. Jest naprawdę banalna w przygotowaniu, gdyż do jej upieczenia wystarczy tylko sól, pieprz, odrobina soku z cytryny i zioła np. koperek. Jednak sedno tkwi w samym smaku ryby, który jest niepowtarzalny i rozpływający się w ustach. Tym razem skorzystałam z gotowej wersji, wędzonej na gorąco firmy Marineo, który możecie znaleźć w Biedronce. Możecie oczywiście upiec go samemu, gdyż jak wspomniałam nie jest to żadna filozofia. Do tego kilka dodatków i sałatka gotowa w 5 minut. A co mianowicie musimy jeszcze posiadać w zanadrzu???

Przygotuj (na 1 porcję):

  • ok. 120 g fileta z łososia (już uwędzonego lub surowego do samodzielnego upieczenia)
  • 2 garści świeżego szpinaku
  • 4 pomidorki cherry
  • 1/4 świeżej papryki
  • pestki dyni
  • olej lniany
  • sok z cytryny
  • sól i pieprz
  • koperek

 

Do dzieła:

Surowego łososia należy najpierw skropić cytryną, doprawić solą oraz pieprzem i posypać ziołami (koperkiem), następnie włożyć do piekarnika na ok. 30 min. Wędzony wystarczy pokroić w mniejsze kawałki. Na talerzu rozłóż umyte liście szpinaku. Możesz je nieco rozdrobnić, ale nie ma większej potrzeby. Pomidorki przekrój na pół, a paprykę w kostkę. Dodaj do szpinaku. Na to wszystko połóż kawałki łososia, posyp pestkami dyni. Oprósz solą oraz pieprzem i polej olejem lnianym oraz odrobiną soku z cytryny. W taki oto szybki sposób powstała nam zdrowa sałateczka.

Jak widać, nie trzeba wielkiej filozofii, by stworzysz szybki, ale zdrowy posiłek. Pewne triki i sprawdzone produkty mogą ułatwić nam sytuację. Warto jednak czytać etykiety, by nie nadziać się na bubel. Zamiast tłustych ciężkich majonezowych sosów można stworzyć lekką wersję, a olej lniany, dzięki swojemu charakterystycznemu posmakowi nie wymaga większego doprawiania. Jest klasą samą w sobie, a ile w nim cennych właściwości. Polecam go z całego serca, ale wybierajcie ten z pewnego źródła.

Fit sałatka – Fit posiłek – Fit figura 😉

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.