Wytrawne placuszki z serkiem, łososiem i dużą dozą koperku (bezglutenowe)

WITAJCIE W NOWYM ROKU!!!

Wiem, że trochę późno na takie powitania, ale lepiej późno niż wcale 😛 To mój pierwszy wpis w 2021 r. ale mam nadzieję, że ta mała obsuwa nie przełoży się na późniejsze nieregularne dodawanie postów. Chciałabym zachować w tym temacie systematyczność i stale zaskakiwać Was nowymi przepisami. Mam nadzieję, że mi się to udaje i na widok niektórych potraw leci Wam ślinka, a to z kolei przeradza się w chęć spróbowania. Na tym też mi zależy, byście czerpali przyjemność nie tylko z patrzenia na zdjęcia, ale również walorów smakowych, testowanych na własnych kubkach smakowych 😉

Nowy Rok zadowoli wytrawnych smakoszy, bo kto powiedział, że placki muszą być tylko na słodko??? Dzisiaj udowodnię Wam, że mogą się świetnie komponować ze słonymi dodatkami. Przepis na ciasto pewnie wydawaje się Wam znany, bo już kiedyś go przyrządzałam, ale właśnie w słodkiej odsłonie. Tym razem postanowiłam przetestować czy z dodatkiem soli sprawdzi się równie dobrze, a jak sami widzicie nie ma się do czego przyczepić 😀 Prym jednak wiodą tu dodatki, więc nie mogło zabraknąć królewskiego łososia i delikatnego serka oraz dużej dozy ziół, które dopełniają całości. A co tam się jeszcze skrywa???

Przygotuj:

  • 375 g kefiru (ja użyłam butelkę BIO ekologicznego kefiru naturalnego z Mlekovity)
  • 3 jajka (1 całe, 2 osobno żółtka i białko)
  • szczyptę soli
  • 1/3 łyżeczki sody
  • 2/3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 10 łyżek mąki gryczanej

 

Dodatki:

  • kremowy serek może być kanapkowy, ale można też użyć fety (jogurt naturalny też powinien się sprawdzić, ale można go nieco przyprawić)
  • łosoś wędzony
  • świeży koperek

 

Do dzieła:

Z dwóch jajek oddziel żółtko od białka, jedno zostaw całe. Z białek ubij pianę. Do kefiru dodaj żółtka i jedno całe jajko oraz sól. Przesiej mąkę, wsyp do niej sodę oraz proszek do pieczenia i dodaj całość do kefiru. Możesz zmiksować lub użyć trzepaczki, ważne by nie było grudek. Teraz dodaj ubitą na sztywno pianę i już tylko delikatnie wymieszaj łopatką. Ciasto nakładaj łyżką na rozgrzaną patelnię formując zgrabne placuszki. Smaż na wolnym ogniu najlepiej pod przykryciem. Po zarumienieniu przewróć na drugą stronę. Placuszki można zaserwować z różnymi wytrawnymi dodatkami, ja polecam serek kanapkowy i wędzony łosoś. A jak łosoś to wiadomo, że i koperek. Myślę, że można wypróbować też fetę, choć trzeba mieć na uwadze, że zarówno ona, jak i łosoś są dość słone. Dobrze sprawdzi się też zwykły jogurt naturalny i na przykład papryka świeża, ale też konserwowa. Możliwości jest wiele, a ogranicza Was tylko Wasza wyobraźnia 🙂

Jak widać placuszki czy to na słodko czy na słono mogą prezentować się znakomicie, a i smakować niebanalnie. Możecie wypróbować także inne połączenie np. z guacamole, pastą z tuńczyka czy twarożkiem. Z chęcią zobaczę Wasze wersje, poczytam komentarze o wrażeniach, a i sama przetestuję inne dodatki. Bo to co w kuchni najlepsze to możliwość własnego komponowania, bawienia się nowymi smakami i szukania swoich ulubionych połączeń 😉

 

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.