Uwielbiam lato, kiedy owoców Ci dostatek. Świeżutkie, pachnące zapełniają targowe stragany. Do wyboru, do koloru i do smaku. Jednymi z moich ulubionych są borówki amerykańskie. Są nieco słodsze niż jagody (lub jak wolicie pospolite “borówki”) i bardziej łagodne. Dlatego dzisiaj deser z ich udziałem – placuszki kokosowe z jogurtową polewą.
Lekko, słodko i smakowicie.
Przygotuj (na ok. 5 szt):
- 3 jajka
- 3 łyżki mleka
- 1/2 łyżeczki stewii (2 łyżki erytrolu lub inne słodzidło)
- 1 łyżka rozpuszczonego oleju kokosowego
- 1 łyżka pasty kokosowej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 45 g mąki kokosowej
Dodatkowo:
- jogurt naturalny
- garść borówek amerykańskich
Do dzieła:
Do miski wbij jajka, dodaj stewię i roztrzep.
Wlej mleko, dodaj olej i pastę kokosową. Wsyp proszek do pieczenia oraz mąkę i wymieszaj do uzyskania gładkiej konsystencji. Pozostaw na chwilę, gdyż mąka kokosowa ma tendencję do pęcznienia i pochłaniania wilgoci.
Masa nieco zgęstnieje. Na rozgrzaną patelnię dodaj odrobinę oleju kokosowego. Za pomocą łyżki nakładaj zgrabne placuszki.
Smaż na bardzo małym ogniu, aż się zarumienią, następnie przełóż na drugą stronę. Gotowe placuszki polej jogurtem naturalnym i dorzuć do nich garść borówek amerykańskich. Teraz pozostaje już tylko delektować się kokosową słodyczą 🙂
Placuszki wyszły wyśmienite, wyraźnie wyczuwalny jest smak kokosa. Dużą zasługę ma tu pasta kokosowa, oczywiście też mąka i olej. Słodkość przełamana jest kwaskowatym jogurtem naturalnym, a całości dopełniają borówki. Świetne drugie śniadanie na letnie południe. Do kawki czy do soczku spełni się wyśmienicie. Przekonajcie się sami 😉
