Bezglutenowe muffinki z borówkami – szybki i prosty przepis

Do kawki dodatek musi być, w niedzielę deserek rzecz wiadoma, na poprawę humoru słodkości najlepsze 🙂 Jak widać słodycze mogą w znacznym stopniu poprawić nam dzień. Warto jednak wybrać te dobre jakościowo, a zamiast kupnych wersji, poświęcić chwilę czasu na przygotowanie swojej własnoręcznej wersji. Niektórzy twierdzą, że wypieki to czynność uciążliwa i czasochłonna, ale wcale tak nie musi być. Dzisiaj pokażę Wam przepis na pyszne muffinki, które są błyskawiczne w przygotowaniu, w dodatku nie wymagają posiadania skomplikowanych sprzętów. Jest to wersja bezglutenowa z dodatkiem owoców, która z pewnością przypadnie Wam do gustu. Sami sprawdźcie 😉

 

Przygotuj (na ok. 18 szt.):

  • 3/4 szkl. mąki ryżowej
  • 1/4 szkl. mąki gryczanej
  • 1/4 szkl. mąki ziemniaczanej
  • 1/4 szkl. mąki migdałowej
  • 1 łyżeczkę proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 3/4 szkl. erytrytolu
  • 2 banany
  • 1/2 szkl. niesłodzonego musu z jabłek (Patrz Wskazówki)
  • 1 jajko
  • 1/3 szkl. oleju
  • 1 szkl. borówek amerykańskich

 

Do dzieła:

Do jednej miski wsyp wszystkie suche składniki, czyli mąki, proszek do pieczenia, sodę i erytrytol. Wymieszaj, żeby się ładnie połączyły. Do drugiej przełóż banana, rozgnieć go widelcem, następnie dokładnie zblenduj na gładką masę. Dodaj jajko, mus z jabłek oraz olej. Zmiksuj całość, żeby powstała jednolita konsystencja. Masę wlej do suchych składników i dokładnie wymieszaj najlepiej za pomocą trzepaczki. Rób to dokładnie i energicznie, żeby nie było grudek. Na koniec wsyp wcześniej umyte i osuszone borówki i jeszcze raz dokładnie wymieszaj. Do pieczenia możesz użyć standardowej formy na muffinki, wtedy trzeba się wyposażyć w papilotki lub specjalnej wersji silikonowej. W tym przypadku możecie spokojnie użyć standardową wersję, bo mimo, że ciasto jest bezglutenowe to nie przywiera bardzo do papilotek i można je bez problemu zdjąć po upieczeniu. Wypełnij foremki ciastem, mniej więcej do 2/3 ich wysokości. Następnie włóż muffinki do piekarnika nagrzanego do 180°C  i piecz przez ok. 20-25 min. do suchego patyczka. Jak babeczki już bardzo się zarumienią z wierzchu, a w środku nie będą jeszcze gotowe, możesz je przykryć folią aluminiową. Gdy już się ładnie upieką, wyjmij z piekarnika i ostudź. Przed podaniem możesz je lekko posypać cukrem pudrem lub pudrem z erytrytolu.

Wskazówki:

  1. Do przygotowania muffinek potrzebujesz mus z jabłek. Możesz przygotować go samodzielnie dusząc wcześniej obrane i pokrojone w drobną kostkę jabłka, lekko podlewając wodą, aż się ładnie rozpadną. Później wystarczy zmiksować je na gładką masę. Oczywiście przed dodaniem do ciasta trzeba je schłodzić. Ja natomiast wykorzystałam gotowy mus, który możecie kupić w Lidlu. Co najważniejsze, jest to wersja niesłodzona, bez zbędnych dodatków i wzmacniaczy smaku. W składzie mamy jedynie jabłka i kwas askorbinowy. Czasem warto skorzystać z gotowych propozycji, o ile są dobre jakościowo i nie wpływają niekorzystnie na nasze zdrowie 😉

Muffinki wyszły wyśmienite. Mają lekko bananowy posmak. Są puszyste i miękkie w środku. Owocowy akcent w postaci borówek dodaje fajnej świeżości. Najlepiej smakują kilka godzin po upieczeniu, ale nawet po dwóch dniach sprawdzą się idealnie jako dodatek do kawki. Wierzch może stać się tylko lekko chrupiący, więc najlepiej przechowywać je w pojemniku. Jak dla mnie efekt wyszedł rewelacyjny, a co najważniejsze przepis jest banalnie prosty i szybki w przygotowaniu. I to to ja rozumiem, i to ja szanuje, i to ja polecam 😀

Rekomendowane artykuły

1 komentarz

  1. […] bio mus jabłkowy ten sam co ostatnio w przepisie na muffinki, ale spokojnie możecie pominąć ten […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.