Mini fit serniczki z wiśniami – szybki i prosty przepis

Uwielbiam serniki pod każdą postacią: pieczone, na zimno, z brzoskwiniami, z rosą, wiedeńskie czy sernikobrownie. Bez względu na formę smakują wyśmienicie i mogłabym je jeść blachami. Przez długi czas ograniczałam nabiał, uważając go za sprawcę moich problemów skórnych, ale ostatnio podejrzenia padły na orzechy. W związku z tym ponownie włączyłam do mojej diety różnego rodzaju sery (choć dalej nie piję mleka krowiego). To święto niejako stało się pretekstem do stworzenia nowych przepisów z ich udziałem. Tym razem postawiłam na mini serniczki przygotowywane w kokilkach. Szybki i łatwy przepis, jak zawsze w wersji fit. Sprawdźcie czy przypadnie Wam do gustu.

 

Przygotuj:

  • 500 g twarogu
  • 3 jajka
  • 1/4 szkl. jogurtu naturalnego
  • 1/2 szkl. erytrytolu
  • 1/4 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • 1 budyń waniliowy (40 g)

 

Dodatki:

  • cynamon
  • wiśnie drylowane w syropie

 

 

Do dzieła:

Twaróg zmiel w maszynce lub zmiksuj blenderem, żeby nie miał grudek. Do miski wbij 1 jajko i 2 żółtka. Białka zostaw osobno, bo przydadzą się później. Ubij jajka, następnie stopniowo dodawaj erytrytol, aż masa stanie się puszysta. Następnie dodawaj po 1 łyżce twarogu. Dolej ekstrakt waniliowy, a następnie budyń. Całość dobrze wymieszaj. W osobnej misce ubij pianę z pozostałych białek i dodaj ją do powstałej masy już tylko delikatnie mieszając łopatką. Piekarnik nagrzej do temperatury 170°C (z termoobiegiem). Kokilki posmaruj tłuszczem i posyp delikatnie mąką migdałową, zmielonymi orzechami lub płatkami gryczanymi. Do każdej miseczki wlej masę, mniej więcej do 3/4 jej wysokości. Wierzch możesz delikatnie posypać cynamonem. Gotowe serniczki włóż do piekarnika i piecz przez ok 30 min. do ładnego zarumienienia. Po upieczeniu otwórz drzwi piekarnika i pozostaw je w środku do lekkiego ostudzenia. Mini serniczki możesz podać posypane cukrem pudrem lub pudrem z erytrytolu, jak również możesz użyć ulubionego musu z owoców, albo konfitury, Ja wybrałam mamine wiśnie drylowane w syropie, które fajnie dopełniły całości 😉

 

Te mini serniczki są naprawdę banalne w przygotowaniu, więc można je przyrządzić, gdy tylko najdzie nas ochota na coś słodkiego. Najlepiej smakują zaraz po przygotowaniu, wtedy są najbardziej pulchne i aromatyczne. Możecie też popróbować z dodaniem owoców do środka np. brzoskwini, którymi moja mama zawsze ubogacała sernik. Tym razem wybrałam dodatek na wierzch, który uchował się w mojej spiżarni. Dzięki wiśniom serniczki nie tylko dobrze smakują, ale też ładnie się prezentują, bo jak wiadomo jemy też oczami i warto dbać o atrakcyjną prezentację dania 😉 O ile wygląd możecie ocenić po zdjęciach, o tyle w kwestii smaku musicie uwierzyć mi na słowo, a najlepiej jak sami je przygotujecie i Wasza opinia będzie wtedy rzetelna i wiarygodna. Dlatego działajcie i kosztujcie, a nie będzie to kosztować wiele pieniędzy ani dużo czasu 🙂

 

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.